Volunteer grants – czyli o grantach firmy dzięki pracownikom

W czasie kiedy prywatna opieka medyczna i karty sportowe stają się coraz bardziej standardowym benefitem, warto jest się zastanowić jak dodatkowo można pozapłacowo motywować pracowników. Bardzo ciekawym rozwiązaniem są tzw. volunteer grants. Czym są i na czym polega ich fenomen?

Choć w Polsce nie są jeszcze zbyt popularne, w wielu globalnych korporacjach są bardzo cenione – zarówno przez pracowników, jak i pracodawców. Volunteer grants to forma wspierania wybranych organizacji pozarządowych (NGO), pośrednio przez firmę, ale dzięki zaangażowaniu pracowników. „Dollars for Doers grants”, czyli dolary za czyny, to nic innego jak finansowe wsparcie organizacji, w których wolontariacko działają pracownicy. Są również alternatywne podejścia, o których również przeczytacie poniżej

Jak to wygląda w praktyce?

Wyobraźmy sobie dowolną organizację pozarządową, w której pracownik naszej firmy aktywnie działa. Należy ustalić stawkę, którą organizacja otrzyma za każdą godzinę/dzień/miesiąc pracy wolontariackiej naszego pracownika i regularnie te pieniądze przelewać. Przykładem może być Campbell, który za przepracowane 25h dla organizacji pozarządowych przekazuje 500$ dla tej organizacji.

Wygodnym rozwiązaniem przy organizacji takiego działania jest stworzenie prostego programu, dzięki któremu pracownicy-wolontariusze będą mogli samodzielnie (ale na przykład przy potwierdzeniu ze strony wspieranej organizacji) wprowadzać dane dotyczące odbytego wolontariatu.

Jednocześnie ważne jest, aby jednoznacznie zdefiniować wolontariat. Odpowiedz sobie na pytanie, co mieści się w jego ramach, jakim organizacjom firma jest gotowa pomóc, czy nieformalny wolontariat (czyli między innymi pomoc poza istniejącymi w KRS organizacjami) również jest wliczana i tak dalej.

Takie podejście do wspierania wolontariatu pracowników nie tylko jest dobre dla organizacji, które z niego korzystają, ale również dla zaangażowania pracowników w pracę. Chyba każdy chętniej pracuje dla firmy, która działa nie tylko dla własnego zysku, ale również włącza się w działania społecznie pożyteczne i to konkretnie te, które pracownicy uważają za wartościowe.

Inne formy

Oczywiście taka forma wsparcia wybranych przez pracowników organizacji nie jest jedyną. Innym pomysłem może być stworzenie budżetu grantowego i pozwolenie pracownikom wybrać organizacje, na które te pieniądze zostaną przekazane. Pozwala to, po pierwsze, na zwiększenie zróżnicowania dotowanych organizacji/projektów – dzięki temu, że więcej osób może je zaproponować. Po drugie, pozwala pracownikom być istotnym ogniwem tej inicjatywy oraz mocniej poczuć, że firma rzeczywiście włącza się w działania charytatywne.

Kolejnym pomysłem na akcje charytatywne jest zaproszenie pracowników do tworzenia własnych inicjatyw wolontariackich. Pracownicy w grupach tworzą projekty, które firma sfinansuje, a oni będą mogli realizować. Wymaga to od pracowników zdecydowanie więcej wysiłku, ale również ma dodatkową przewagę dzięki zwiększeniu ich zaangażowania. Nie sprowadza się to tylko do oddania głosu na inicjatywę, ale wspomaga integrację pracowników, daje im większe pole do działania.

Działaj z głową!

Jest mnóstwo możliwości wspierania przez firmę organizacji pozarządowych przy jednoczesnym zaangażowaniu pracowników. Najważniejsze jednak jest, aby wszelkie działania w tym kierunku prowadzić rozsądnie. Pracownicy muszą wiedzieć czego mogą oczekiwać, jakie są kryteria przyznawania różnego rodzaju grantów. Oczywiście, mniejsze firmy nie mogą przeznaczyć takich budżetów na to, jak globalne marki, jednak warto jest zainwestować choć niewielkie sumy. Jest to wartościowe dla każdej strony – dla organizacji pozarządowej, która będzie mogła realizować dzięki temu cele statutowe. Dla pracownika, który będzie bardziej zmotywowany do pracy, dzięki temu, że pracuje w firmie społecznie odpowiedzialnej. Również dla samego pracodawcy, który będzie czerpał zysk z większej efektywności pracownika, a dodatkowo może uzyskać pozytywne publikacje w mediach.